Ach ta Ela... cz.2

                                                                                 23.07.2011r.



Drogi notatniku...
Dzisiaj Max i Ela opowiedzieli
nam do końca, całą "historię" 
zagubienia Eli...;)
Nasza reporterka buszowała 
wczoraj w swojej chatce, czekając na Max'a.:D
Gdy przyleciała na lotnisko,
zauważyła naszego reportera,
śpiącego tak słodko, że nie
miała serca go budzić.:)
(Jakie to romantyczne):)
Potem ruszyła ku restauracji Bruna,
by oddać mu owoce do muffin'ów.
On w zamian dał jej przepis na
muffiny bananowo-kokosowe.;)
Gdy wróciła do swojej chatki
na drzewie, zaczęła robić 
od razu przepyszne muffiny.:D
Niedługo po tym skończyła 
i postawił łakocie na stole.
Ona zaś usiadła sobie wygodnie na krześle
i po chwili... Zasnęła tak samo jak Max 
na wulkanie. Jednak ona spała jeszcze
dłużej, bo obudziła się dopiero
w następny dzień.:D 
Co najlepsze, nasza reporterka, śpiąc
tak nie umiała utrzymać swojej
panda-głowy i niestety przechyliła
się ona prosto do 
muffinów.:)




Bye Celinka

0 komentarze:

Prześlij komentarz

41043067986536663729.jpg