Czas się pożegnać...


                                                                                07.06.2011r.

Drogi notatniku...
To straszne! Moi panda-rodzice
zadecydowali, że mam za długie włosy.:x
Jestem wściekła! Już jutro mam je obciąć.:(
Najbardziej się boję, że jak wyjdę do
szkoły to wszyscy mnie wyśmieją.:?
No nic, ale i tak mam większe zmartwienia.
Niestety  mój ulubieniec Pan Lee odchodzi.:|
Dziś odbyła się ostatnia lekcja Kung Fu.
Jej tematem był:
Wok fu- jest to ochronny hełm, który
osłania przed atakiem przeciwnika.
Pierwszym "składnikiem" do zrobienia
tego przedmiotu była patelnia.
Znalazłam ją u Troy'a.:)
Oczywiście nie dał mi jej bez interesownie.:D
Musiałam rzucić w niego balonem.
Powróciłam do Pana Lee.
Kolejnym przedmiotem było drewno.
Znalazłam go w dżungli.


Gdy wszystkie "składniki" znalazły się 
u Pana Lee otrzymałam od niego piękne
nakrycie głowy.
Dzisiaj na panfu znalazły się także nowe
mebelki. Lili strzeliła w dziesiątkę!
Właśnie tego nam trzeba.:)







Zdobyłam również więcej informacji na
temat Pingoo. Okazało się, że wypadł z łodzi
i zgubił rodzinę. Na karaibskiej plaży pojawi się
już jutro. Nie mogę się doczekać!






Bye Celinka

0 komentarze:

Prześlij komentarz

41043067986536663729.jpg