06.06.2011r.
Drogi notatniku....
Ten dzień zaczął się przyjemną wiadomością.
Okazało się, że już coś wiadomo, w sprawie
małego pingwinka- Pingoo!
Gdy Max i Ela stracili już nadzieje
na odnalezienie biedaka, Horst Hering
oświecił im drogę. Okazało się, że nasz
marynarz znalazł go dzięki takiemu urządzeniu
które nazywa się- luneta!
Jak na razie nasi reporterzy poszli się popytać
prof. Bookworm'a co mają uczynić w tej
sprawie. Jak mu pomóc? Wiadomo jak na razie,
że biedak potrzebuję zimnego klimatu.
Myślę, że przydało by mu się małe mieszkanko...
Igloo! Tak, o temperaturze pokojowej
-20°C. Na więcej informacji muszę poczekać
do jutra
Bye Celinka
0 komentarze:
Prześlij komentarz